W kościele Matki Bożej Pompejańskiej w Żernikach Wrocławskich dobiegało końca nabożeństwo do Miłosierdzia Bożego. Był pochmurny czwartkowy wieczór 16 września 2021r.

Ks.Tadeusz Rusnak z monstrancją w rękach odwrócił się do wiernych, aby pobłogosławić zebranych na modlitwie. W tym momencie, niespodziewanie, zaświeciło słońce i kościół napełnił się jasnym światłem. Promienie słoneczne utworzyły we wnętrzu olśniewająco piękną kompozycję. Obraz MB Pompejańskiej w głównym ołtarzu oraz kapłan błogosławiący wiernych zostali „ przykryci” delikatną mozaiką barw z witraża znajdującego się w środkowym oknie na chórze. Po bokach obrazu MB Pompejańskiej wyświetliły się jasne zarysy bocznych okien, jeszcze bez witraży. Całość tworzyła idealnie symetryczną kompozycję w stosunku do osi podłużnej kościoła. Nawet „koronkowe” cienie od żyrandoli, zahaczające o obrazy Serca Pana Jezusa i Niepokalanego Serca Maryi (po prawej i lewej stronie od głównego ołtarza) podkreślały tę symetrię. A więc słońce znajdowało się dokładnie na osi wschód – zachód. Zjawisko trwało około trzydziestu sekund i po błogosławieństwie zgasło. Była godzina 18.09. PRZYPADEK?

Każdego dnia o innej porze słońce świeci na linii wschód – zachód. Ziemia na naszej szerokości geograficznej obraca się z prędkością liniową 1000 km/godz. Trzeba dużej precyzji, aby utrafić na ten moment, kiedy okna nad wejściem do naszego kościoła znajdą się dokładnie na zachód. A kto rozchyli chmury na 30 sekund w pochmurny dzień? A kto spowoduje, że nabożeństwo spóźni się o 10 minut (ksiądz dłużej spowiadał) i błogosławieństwo wypadnie o 18.09, a nie o 17.59, jak to zawsze bywa? Ten KTOŚ razem ze swoją Matką przypomniał nam, kto rządzi światem i przez to piękne błogosławieństwo zapewnił o swojej obecności i opiece. AMEN.

Świadek naoczny – Anna Świtoń Żerniki Wrocławskie, październik 2021r. [Za pozwoleniem ks. Proboszcza]